Świerk biały Cecilia (łac. Picea glauca Cecilia) ujrzała światło dzienne jako miniatura drzewka ozdobnego dzięki Gregowi Wiliamsowi, który znalazł ją jako czarcią miotłę w pobliżu autostrady Skippack Highway w Filadelfii w stanie Pensylwania w Stanach Zjednoczonych już stosunkowo dawno, bo w 1979 roku. Odmiana ta może nosić także synonimiczną nazwę Skippack, którą nazwano od nazwy autostrady.
Świerk biały Cecilia jest bardzo charakterystycznym karłowym iglakiem, którego przyrosty roczne wąchają się zaledwie od 3 cm do 5 cm długości. Zatem można się spodziewać, że po 10 latach osiągnie ona średnice około metra, bowiem przyjmuje zwykle pokrój kulisty. Z czasem jednak owa kula się spłaszcza. Korona drzewka jest bardzo gęsta i zwarta. Wspomnianemu charakterowi drzewka nadają szaroniebieskie mięsiste igły mieniące się stalowym odcieniem. Igły Cecilii są zwykle długości 1 cm i osadzone są bardzo gęsto i promieniście na pędzie. Igły na końcach pędów tracą na długości przez co widoczne jest zaokrąglenie cało kształtu poszczególnej gałęzi. Młode pędy wyglądają początkowo kuliście. Igły młodych pędów mają zdecydowanie jaśniejszy kolor zieleni, który oczywiście z czasem zmienia się na ciemniejszy.
Picea glauca Cecilia doskonale rośnie na glebach wilgotnych i żyznych. Preferowanym dla niej stanowiskiem jest lekki cień lub pełne słońce. Zagrożeniem dla jej zdrowia są standardowe można by rzec owady takie jak przędziorek. Ten ostatni lubi atakować drzewko w porze suchej. Dlatego zalecana jest w przypadku zaistnienia dłuższy czas pogody słonecznej spryskania drzewka odpowiednim preparatem. Innym problemem może być tak zwana szara pleśń, która atakuje zazwyczaj iglaka podczas kilkudniowych opadów.
Z racji swoich naprawdę niewielkich rozmiarów świerk biały Cecilia podobnie jak wiele innych czarcich mioteł nadaje się do niewielkich ogrodów, alpinarium. Na wszelkiego rodzaju rabaty, skalniaki, czy wrzosowiska. Idealnie też prezentuje się w donicy na tarasie lub w postaci szpaleru drzewek przy drodze zaszczepionych na wyższym pniu. Polecam tę miniaturę wszystkim miłośnikom iglaków i nie tylko.